Osiem lat poszukiwań, zaangażowanie Policji, jasnowidzów, detektywów. Ślad po Iwonie Wieczorek zaginął w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku. Znajomi widzieli ją po raz ostatni o 2:50 nad ranem. O godzinie 4:12, 20 minut od domu kobiety, monitoring zarejestrował, jak wracała z imprezy w Sopocie. Siedem lat po całym zdarzeniu policja pokazała nagranie, na którym widać mężczyznę z ręcznikiem idącego za zaginio
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Jak daleko się posuniesz, by odzyskać swoje dziecko? Co roku ginie w Polsce kilka tysięcy dzieci i nastolatków, z czego za uprowadzenie dzieci do szóstego roku życia najczęściej odpowiada jedno z rodziców.
Keith Schafferius jest prywatnym detektywem, który pomógł blisko stu uprowadzonym dzieciom powrócić do zrozpaczonych rodziców. Na rozwiązywanie spraw dzieci porwanych za granicę - wbrew wyrokom sądu - przez jednego z opiekunów, poświęcił blisko 30 lat swego życia. Pracował w takich krajach jak Polska, Jemen czy Filipiny budując siatkę kontaktów, płacąc łapówki urzędnikom oraz niejednokrotnie ryzykując własnym życiem. Wszystko to po to by uprowadzone dzieci mogły znowu cieszyć się wolnością.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
KAŻDEGO DNIA LUDZIE GINĄ BEZ WIEŚCI.WIELU Z NICH NIGDY SIĘ NIE ODNAJDUJE.Zaginął, wyszła z domu, znaki szczególne, miała na sobie - codziennie widujemy takie ogłoszenia.Zwykle nie zwracamy na nie uwagi, bo przecież nie dotyczą nas. Jednak wystarczy chwila, by nasze spokojne dotąd życie nagle wywróciło się do góry nogami.Wydawałoby się, że w czasach wszechobecnego monitoringu i smartfonów tropionych przez stacje przekaźnikowe zjawisko zaginięć w ogóle nie ma prawa bytu. A jednak z policyjnych danych wynika, że rocznie znika w Polsce około 20 tys. osób.To także niewyobrażalna tragedia rodzin, które latami czekają na swoich najbliższych.Bez jakiejkolwiek informacji. Bez nadziei. Pozostawione same sobie. Niestety, sporo zaniedbań ma na swoim koncie policja, która często bagatelizuje problem. Najważniejszy jest tu czas. Nikt bowiem nie ginie bez śladu. Ślady są zawsze, tylko czasami gwałtownie się urywają.